To, co w 50% nadaje nam wygląd Panny Młodej to welon. Jest to symbol inicjacji i wejścia w dojrzałe życie, dlatego nie warto z niego rezygnować. Dawniej welony ślubne były uszyte z nieprzejrzystych materiałów o grubo skręconych włóknach, ponieważ miały ukrywać przed narzeczonym wygląd oblubienicy do końca ceremonii. W dzisiejszych czasach są to już lekkie, przejrzyste chusty, które pełnią głównie funkcje ozdobne, mają delikatnie podkreślać urodę kobiety i dodawać jej tajemniczości.
Welon ubieramy tylko raz w życiu. Toteż warto dobrać go tak, aby stanowił cudowne wykończenie całej kreacji ślubnej. Obecnie wszystkie welony są modne: szyte z tiulu (lekkiej, ażurowej tkaniny), szyfonu (cienkiej, przezroczystej tkaniny) czy delikatnej koronki. Popularne są te tradycyjnie białe jak i w kolorze ecru, te krótkie i długie, a nawet takie, które ciągną się za suknią jak jej tren. Welony są bardzo misternie wykańczane, bardzo ładnie wyglądają obszycia lamówką, ale modne są też zdobne hafty, bogate koronki, naszycia z kryształów bądź koralików. Welon musi oczywiście doskonale odpowiadać fasonowi sukni ślubnej oraz temu z jakich materiałów jest ona uszyta. To jak go upniesz zależy natomiast od fryzury.
Przed wyszukaniem najbardziej odpowiedniego modelu, Panna Młoda powinna się zastanowić, czy welon ślubny ma być tylko delikatnym dodatkiem, czy wyróżniającym się elementem całości. Najlepiej kierować się zasadą: im prostsza jest sukienka i im szczuplejsza Panna Młoda, tym welon może być ozdobny. Jeśli jednak nie jesteś przekonana do welonu, to pozostają także inne możliwości.